Informatyka UJ forum

Rogal

@Spectro: Nie do końca chyba się zrozumieliśmy. W każdym razie, jeśli ktoś zadaje sobie pytania apropo wiary w okresie dojrzewania to dotyczą one raczej faktu ISTNIENIA Boga a nie jego postaci. Tj. ktoś taki nie zastanawia się czy Bóg to jest ten opisywany przez katolików, żydów, muzułmanów, protestantów czy jeszcze kogoś tam, tylko czy On wogóle istnieje. Z góry zakłada, że jeśli Bóg jest, to jest to właśnie ten z jego kręgu kulturowego. Pewnie, że są wyjątki, ale bardzo nieliczne.

A dlaczego kryzys / umocnienie wiary przychodzi akurat w tym okresie? Psychologiem nie jestem, ale jest to okres upadku ideałów. Np. rodzice okazują się wcale nie być idealni, jak to sobie wyobrażaliśmy, przestają być jakąś opoką, gwarantem bezpieczeństwa. I w tą lukę niektórzy wstawiają Boga, inni mogą zapełnić ją np. bogatymi kontaktami towarzyskimi.

Acz z faktu, że ktoś tego Boga potrzebuje nie wynika, że on istnieje. Tak samo jak z faktu, że dziecko postrzega rodziców jako idealnych nie wynika, że oni faktycznie tacy są.

Spectro

::Reksio::

dzendras

Bo Ty tak postrzegasz religię Reksio. Zapewniam Cię, że tak nie musi być.

Piotr Kalita

Polecam wszystkim dyskutantom do poczytania wyklady z PATu. Temat: "Unde malum" czyli "Skad zlo". Byc moze wydadza sie ciekawe w kontekscie prpwadzonych tu dyskusji.

Mozna je sciagnac ze strony:
[link widoczny dla zalogowanych]
(trzeba tam przwinac troche w dol).

Chce tez wyrazic swoj podziw dla silnej woli dyskusji jaka tu u Panstwa widze no i dla tego ze posiadaja Panstwo czesto tak jasno sprecyzowane poglady i nie boja sie ich prezentowac.