Forum Informatyka UJ forum Strona Główna Informatyka UJ forum
Rocznik 2005 - czyli najlepsze forum w sieci
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pokolenie Jana Pawła II

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Informatyka UJ forum Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwiatek
pijak



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Wto 14:19, 28 Mar 2006    Temat postu: Pokolenie Jana Pawła II

Wymysł mediów, czy rzeczywiście Ojciec Święty wywarł na nas taki duży wpływ? Co o tym sądzicie? Tak przy okazji pierwszej rocznicy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pandunia
Gość






PostWysłany: Wto 16:32, 28 Mar 2006    Temat postu:

[deleted]

Ostatnio zmieniony przez Pandunia dnia Pią 5:35, 10 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Skrobocik
[SKROBORANGA]



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2958
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Skarżysko , Kraków

PostWysłany: Wto 17:13, 28 Mar 2006    Temat postu:

Górnolotne...... Ale już nie raz spotykałem się w prasie z opiniami, że jednak to pokolenie istnieje tylko na papierze, znaczy, że tylko się tak mówi :?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
exeman
Mistrz grilla



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znienacka

PostWysłany: Wto 17:16, 28 Mar 2006    Temat postu:

Oczywiscie termin pokolenie JP2 to wymysl mediow. Srednio sie orientuje, ale jesli jako ta wlasnie mlodziez uwaza sie nas, to ... szkoda slow. Pokolenie, ktore moim zdaniem najwiecej wynioslo z nauk Jana Pawla II to to z czasow PRLu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Skrobocik
[SKROBORANGA]



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2958
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Skarżysko , Kraków

PostWysłany: Wto 18:20, 28 Mar 2006    Temat postu:

exeman napisał:
Oczywiscie termin pokolenie JP2 to wymysl mediow. Srednio sie orientuje, ale jesli jako ta wlasnie mlodziez uwaza sie nas, to ... szkoda slow. Pokolenie, ktore moim zdaniem najwiecej wynioslo z nauk Jana Pawla II to to z czasow PRLu.

Nie znam się, ale na mój malutki móżdżek, to zgadzam się z przedmówcą. Szczerze mówiąc, to dużo ładniej to sformułował niz ja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
m^2
pijak



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 18:35, 28 Mar 2006    Temat postu:

Skrobocik napisał:
exeman napisał:
Oczywiscie termin pokolenie JP2 to wymysl mediow. Srednio sie orientuje, ale jesli jako ta wlasnie mlodziez uwaza sie nas, to ... szkoda slow. Pokolenie, ktore moim zdaniem najwiecej wynioslo z nauk Jana Pawla II to to z czasow PRLu.

Nie znam się, ale na mój malutki móżdżek, to zgadzam się z przedmówcą. Szczerze mówiąc, to dużo ładniej to sformułował niz ja

Nie znam żadnej osoby, na którą JP2 miałby znaczący wpływ.. Wymysł mediów. Lub obracamy się w niewłaściwym środowisku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
flower
alkoholik



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 17:50, 29 Mar 2006    Temat postu:

m^2 napisał:
Lub obracamy się w niewłaściwym środowisku.


zapewne :twisted: :twisted: :twisted:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spectro
Mistrz grilla



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kurdwanów

PostWysłany: Śro 19:11, 29 Mar 2006    Temat postu:

m^2 napisał:
Nie znam żadnej osoby, na którą JP2 miałby znaczący wpływ.. Wymysł mediów. Lub obracamy się w niewłaściwym środowisku.

Cóż, jesteśmy na UJu, a nie w PATcie ;) .

Pokolenie JP2 to zwykły medialny chwyt. Nigdy się z nim nie utożsamiałem. Nie brałem udziału w żadnych białych marszach. Nie przeżywałem tak bardzo jego śmierci, jak inni (chociażby moja matka). Nie udawałem, że teraz będzie lepiej w Polsce dlatego, że papież umarł. Śmiałem się z pokoju między kibicami dla papieża...

A największe jaja są takie, że stadionowi Cracovii chcą odebrać patrona, czyli samego JP2, przez wybryki chuligańskie :| (ale to tak ma marginesie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dorota S.
pijak



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z roku wyżej

PostWysłany: Śro 20:52, 29 Mar 2006    Temat postu:

Hm. A ja przeżywałam Jego śmierć. Był dla mnie kimś, kto zmienił historię świata. Byłam na Błoniach następnego dnia o 21:37. I będę tam (lub pod Oknem) w niedzielę. Z pokoju między kibicami też się śmiałam i też nie uważam, by Jego śmierć cokolwiek zmieniła. Jednak mam świadomość, że nie ma między nami kogoś wielkiego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ostoj
Przewijak Tasmy



Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tychy

PostWysłany: Czw 4:07, 30 Mar 2006    Temat postu:

nie no, co to w ogole mialoby byc za pokolenie? kim niby maja byc ci ludzie zeby mozna bylo mowic ze a z tego pokolenia? ilosc osob jakie znam, ktore naprawde to przezyly, moge policzyc na palcach jedne reki. i bynajmniej siebie tam nie zalicze. szczerze mowiac to na mnie to nie wplynelo w ogole. i jakos chodziolem i sie zmialem z tego wszytskiego co sie dzieje wokol bo wiedzialem ze za tydzien wszyscy o tym zapomna i bedzie jak dawniej, czylio jak gdyby nigdy nic. i chyba sie nie pomylilem. no moze co do jednej kwestii - nagle znalazla sie masa ludzi ktorzy postanowili sobie zarobic na innych ludziach i sprzedawac ksiazki, kasety a nawet kubki (!) z papiezem w roli glownej. co za perfekcyjne oddzialywanie na psychike ludzi - kup, przeczytaj poogladaj, pokaz ze ciebie tez to rusza, zainteresuj sie tym. heh parodia.

co do stadionu cracovii, to sam pomysl mi sie bardzo podobal z nadaniem tej nazwy. naiwnie wtedy wierzylem ze burdel na stadionie chociaz w jakiejs czesci zaniknie. widac bylem zbyt naiwny. i wg mnie rzeczywiscie powinni ta nazwe im odebrac, skoro nic sie nie zmienilo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwiatek
pijak



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Czw 14:03, 30 Mar 2006    Temat postu:

No własnie to jest najbardziej przykre... Rok temu bardzo wiele osób mówiło o tym, że się zmieni, że Ojciec Swięty wywarł na nich tak wieki wpływ itd. A tymczasem pierwsza rocznica Jego śmierci, którą możemy potraktować jako dobry moment do podsumowania tego, co zmieniliśmy w swoim życiu skłania do smutnej refleksji, że nie zmieniliśmy nic lub bardzo mało. Ja czuję się z tym źle. Ojciec Święty wywarł na mnie wpływ, ale długo przed swoją śmiercią. Było mi dane spotkać się z nim i na własne oczy ujrzeć jego cierpienie. Jedna z największych w moim życiu lekcji pokory i posłuszeństwa oraz cierpliwości.
Może jest coś w określeniu "Pokolenie Jana Pawła II", ale myślę, że od tego ile zorganizujemy białych marszów, koncertów, wspólnych modlitw i inych zgromadzeń ważniejsze jest to, co mamy w naszych sercach i jak naukę, która głosił i pokazywał nam swoim życiem Ojciec Święty wykorzystamy w naszym życiu. A tego nie da się pokazać w telewizji...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nathaniel
pijak



Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Czw 23:35, 30 Mar 2006    Temat postu:

no właśnie. Tak się zastanawiałem głównie zaraz po śmierci papieża jak to jest ze mną. No wiecie, to całe mówienie jak to On wpłynął na nasze życie itd. itp. I stwierdziłem, że jakoś nie pasuję do tego wizerunku młodzieży z tzw. pokolenia JPII jak to niby nas ochrzciły media. Nie mówię, to był wielki człowiek i to wielki przez duże W. Szanuję te wszystkie dokonania, działania na rzecz pojednania narodów, zbliżenia religii, listy, encykliki, przemyślenia etc. Ale mówienie, że był dla mnie autorytetem niestety byłoby delikatnym nadużyciem. Przyznaję się że pomimo tego ze jestem wierzącym katolikiem nie czytałem żadnej książki, ale myślę że nie jest to dowód na moją ignorancję. A zresztą odpowiedzcie sobie sami: czy Jan Paweł II jest prawdziwym autorytetem dla ludzi, którzy (tu przykład dość chwytliwy i modny, ale bardzo miarodajny) chodzą na stadiony, żeby 'obić' kibiców drużyny przeciwnej. Ale stadiony to ledwie odsetek, to takie 'oczko' dla prasy i telewizji. Są nieciekawe osiedla (bez przykładów, bo nigdy nie byłem w Nowej Hucie, więc się nie wypowiadam), gdzie nie ma dnia bez kradzieży, pobicia czy rozwalonego przystanku autobusowego... A przypomnijcie sobie co było rok temu. Jakież piękne gesty solidarności, smutku i (sic!) zadumy. I co jest teraz? To samo co było miesiąc, rok, dwa lata przed śmiercią papieża. I to jest powód dla którego nie powiem: 'JPII był dla mnie autorytetem, teraz będę taki jak On'. Zostawię takie deklaracje dla siebie i wcale przez to nie poczuję się gorszy. A na pewno wyjdzie mi to lepiej niż wyżej wymienionym...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
smas
Okrutny Admin



Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 0:10, 31 Mar 2006    Temat postu:

Nawet śmierć Chrystusa nie wypleniła zła w ludziach. Więc nie oczekujmy za wiele.

Czy istnieje JP2, czy to medialna ściema? Kto to wie. Na pewno znajdziemy ludzi płaczących, sprzedających, obrażających... bijących się na stadionach - bo to właśnie ludzkość jest. Dla mnie jednak ważne było, że ktoś taki jak Papiez, Papiez Polak stanął na ten jeden dzień... w centrum uwagi. Ludzie zaczeli interesować się (wreszcie) papiezem. Zadali sobie pytania o wiarę, o swoją wiarę. Może nawet źle się poczuli, że nigdy wcześniej tak na prawdę się nim nie interesowali. To było ważne. A nie jakieś sztuczne, medialne pojednania, medialne łzy, medialna gra.

To czego nie widać, to czego nie da się zobaczyć. Nie da się zsumować, określić, to co jest w nas, wewnątrz To jest JP2... i nic innego nie jest JP2
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
::Reksio::
pijak



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:51, 13 Kwi 2006    Temat postu:

lukaszt napisał:
Nawet śmierć Chrystusa nie wypleniła zła w ludziach. Więc nie oczekujmy za wiele.


Bardzo trafne spostrzeżenie, lepiej nie można tego zagadnienia ująć..;) "Pokolenie Jana Pawła II" to mocno przereklamowana sprawa..;) Jak zwykle - sprawa rozdmuchana za pomoca mediów i dziennikarzy, którzy znaleźli łatwy sposób na szybką karierę..;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Informatyka UJ forum Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin