Informatyka UJ forum

Matjas

Odnoszę dziwne wrażenie, że metoda nazwana metodą Sheparda, którą omawialiśmy ostatnio na zajeciach, tak jakoś nijak ma się do [link widoczny dla zalogowanych]. Ktoś ma jakieś przemyślenia na ten temat?

A tak na marginesie, co się kryje pod tajemniczym sformułowaniem "w efektywny sposób implementuje metodę Sheparda". Gdzie jest haczyk i gdzie niby ta efektywność stanowi problem? Jedyne, co mi się nasuwa, to tablicowanie wartości fi(p_i, q_j) - tylko po co?

Robson

Ad1: No shepards method kapelego to jest jedna z mozliwości tego template'a który podałeś, po prostu sobie kapela inaczej zdefiniował funkcje wag... Z tego co jest w artykule wynika że ta Classic method sheparda nie przybliża tych punktów dokładnie (?)...

Ad2: Kapelemu chyba chodziło o to żeby nie liczyć wielomianu w jakiejsc postaci i potem z niego liczyc kazdy punkt tylko żeby skożystać ze wzroka :P co własciwie sam powiedział juz na zajęciach...
Zresztą to musiałby byc niezły samobójca, który chciałby tą funkcję reprezentować jakos w kompie ;)

PS. nasuwa mi sie jeszcze jedna myśl: może chodziło mu o wyciagnięcie przed u[j] mianownika u[j]? żeby nie liczyć za kazdym razem PI(fi(pi,pj)) żeby potem dzielić?...